Chciałbym się Was zapytać, czy akceptujecie wszystkie kultury? Czy Wam coś przeszkadza, lub coś Was imponuje w różnych subkulturach? Temat zakładam nawiązując do gdzieś znalezionego cytatu:
w Polsce nikt nikogo nie akcceptuje...
Co o tym sądzicie? Może lepiej nazwać to tolerancją, czy akceptacją?
Offline